Wójt gminy Kadzidło: „Bardzo zła sytuacja epidemiczna w gminie!”
O gwałtownym wzroście liczby osób zakażonych koronawirusem w gminie Kadzidło napisał wójt Dariusz Łukaszewski. „Sytuacja staje się bardzo trudna”.
Wójt gminy Kadzidło Dariusz Łukaszewski nie ukrywa – sytuacja w gminie jeśli chodzi liczbę potwierdzonych przypadków COVID-19 jest zła:
– Drodzy mieszkańcy, pozostajemy w stałym kontakcie ze służbami sanitarnymi. Niestety, notujemy na terenie Gminy Kadzidło gwałtowny wzrost liczby osób chorych na COVID-19, ten wzrost jest jednym z najwyższych w powiece ostrołęckim – alarmuje wójt.
Sytuacja staje się bardzo trudna. Unikajmy zgromadzeń. Większych spotkań. Nośmy maseczki w przychodniach, urzędzie, sklepach, szkołach. Pomagajmy seniorom robić zakupy. Dbajmy o zdrowie. Spacerując kierujmy się w stronę lasów, polnych dróg, nie w stronę centrów wsi, gdzie ryzyko zachorowania niesłychanie rośnie.
– Bardzo proszę o szczególną uważność i odpowiedzialność. Wierzę mocno, że nadejdą dobre dni, ale dzisiaj ratujmy nasze zdrowie i życie. Bardzo wszystkich o to proszę – dodaje Dariusz Łukaszewski.
Apel rozumiem, ale na 11tys ludzi w naszej gminie ilu jest chorych? Ilu leży w szpitalu? Ilu zmarło?
A do czego Ci te statystyki, są zachorowania, należy szanować zdrowie swoje, a jak nie zależy Ci na swoim, to szanuj innych zdrowie. Do niczego Ci ta wiedza nie jest potrzebna.
Jesteś w błędzie.
W zeszłym roku odbyły się wybory, ponieważ koronawirus był w odwrocie.
A może wtedy sytuacja epidemiologiczna pod względem kataru również była tragiczna? Dlaczego wtedy nie było apeli?
Jesli chcesz szanować cudze zdrowie to zrezygnuj z auta, przejdź na ogrzewanie domu przy pomocy odnawialnych źródeł energii. Nie dokładaj cegiełki do smogu. Powietrze wieczorami było fatalne. Dlaczego wtedy nie było apeli o szanowanie zdrowia?
Mam ekologiczne ogrzewanie i żyje ekologicznie, a koronawirus, to bardzo poważna choroba, a ludzie podważają jego istotę i bezmyślnie zagrażają innych.
Bardzo poważna choroba, bo tak powiedzieli w tv, czy źle zniosłeś chorobę i straciłeś bliskich?
Paraliż służby zdrowia jest spowodowany decyzjami politycznymi, a nie choroba, której śmiertelność jest na poziomie grypy.
Pracuję w ochronie zdrowia i zapraszam do wolontariatu przy chorych na covid, dopiero zrozumiesz. Nie chcę mi się tłumaczyć, bo szkoda mojej siły
Miałem covida. Dowiedziałem się o nim po wszystkim.
Pracujesz w ochronie zdrowia i pobierasz za to wynagrodzenie? Czemu ja mam się poświęcać na wolontariat?
Dlatego abyś nie wręczał mnie z mojej pracy, nawet nie chcę, abyś coś spartaczył, ale abyś poprzebywał z ludźmi chorymi, którzy w samotności cierpią i może przez to nauczył się zrozumienia, empatii i współczucia, takich prostych cech ludzkich.
Byłem kilkukrotnie na Onkologii na Ursynowie w Wawie i tak ludzkie dramaty się dzieją. Teraz zapewne jeszcze większe, bo świrus ważniejszy.
Poziom logicznego myślenia brrrr