Podwyżka opłat za śmieci w Ostrołęce? Jest projekt uchwały
Pojawił się projekt uchwały w sprawie opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jeśli uzyska on akceptację Rady Miasta, opłata ta wzrośnie. Sprawa stanie na najbliższej sesji Rady Miasta Ostrołęki.
Prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik zaproponuje na przyszłej sesji Rady Miasta Ostrołęki podwyższenie opłat za odbiór śmieci od nowego roku. Jak duże to podwyżki?
- przy prowadzeniu selektywnej zbiórki odpadów – jest 9 zł, ma być 12,50 zł za mieszkańca
- przy nieprowadzeniu selektywnej zbiórki odpadów – jest 13,50 zł, ma być 25 zł za mieszkańca
Propozycja takiej podwyżki może być zaskakująca. Po to bowiem poprzednie władze miasta wybudowały stację segregacji odpadów komunalnych na osiedlu Wojciechowice, a także założyły spółkę miejską zajmującą się ich odbiorem, aby cały system, kosztowny przecież w wielu gminach dla mieszkańców, mieć pod kontrolą.
W ten sposób chciano uniknąć wyższych cen na składowanie i zabieranie śmieci dyktowanych przez firmy zajmujące się tego typu usługami – w końcu i jednym, i drugim zajmuje się miasto. Opłata za śmieci nie była zmieniana od 2013 roku, czyli od początku wprowadzenia systemu gospodarki komunalnymi.
Teraz proponuje się ostrołęczanom jednak podwyżki. Jak ratusz tłumaczy konieczność ich wprowadzenia? O tym jest w uzasadnieniu projektu uchwały:
„Wzrost stawki podstawowej z 9 zł na 12,50 zł za mieszkańca podyktowany jest głównie wzrostem kosztów odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych odbieranych od właścicieli nieruchomości zamieszkałych.
Wpływ na powyższe ma na przestrzeni ostatnich lat m.in. wzrost kosztów publicznoprawnych, np. opłata marszałkowska za składowanie odpadów (w 2017 roku wynosiła 24,15 zł za tonę, w 2018 roku – 140 zł, w 2019 roku – 170 zł a w 2020 aż 270 zł za tonę); zakaz składowania frakcji energetycznej a przez to problemy z jej zagospodarowaniem; nadpodaż odpadów surowcowych, co przekłada się na to, że za ich odbiór trzeba płacić; nowe obowiązki publicznoprawne, takie jak: obowiązkowy monitoring na instalacjach i w punktach selektywnego zbierania odpadów komunalnych, zabezpieczenie roszczeń za magazynowanie odpadów czy ograniczenie czasu magazynowania odpadów w instalacjach; inne koszty: od 2013 r. znacznie wzrosły koszty pracy, nastąpił wzrost cen energii, paliwa itp.
Szacowany koszt odbioru i zagospodarowania odpadów z nieruchomości zamieszkałych wynosi około 6 mln 800 tys. zł, co przy zadeklarowanej liczbie mieszkańców w nieruchomościach zamieszkałych ok. 40 tys. i średniej ilości odpadów komunalnych ogółem zebranych z tych nieruchomości, przekłada się na stawkę za mieszkańca około 12,5 zł na miesiąc. Stąd w uchwale taka propozycja.”
Z pewnością ten projekt uchwały wywoła gorącą i długą dyskusję na sesji Rady Miasta Ostrołęki.
Dodajmy, że to nie jedyne proponowane „śmieciowe” zmiany w opłatach. W projekcie uchwały jest też m.in. o stawkach za pojemnik/worek o określonej pojemności dla nieruchomości niezamieszkałych. Tu kwoty zostaną zmniejszone z powodu nowelizacji ustawy:
„(…) nowelizacja ustawy w odniesieniu do stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi na nieruchomościach niezamieszkałych wymusiła na Radzie Miasta Ostrołęki obniżenie obowiązujących stawek za pojemnik/worek na tych nieruchomościach, średnio o 1/3 w przypadku selektywnej zbiórki odpadów komunalnych i aż o połowę w przypadku relacji stawki za selektywną zbiórkę odpadów do stawki za odpady zbierane nieselektywnie, która w przypadku nieruchomości niezamieszkałych była częściej stosowana, zwłaszcza co do wyboru największych pojemności pojemników, tj. 5500 l i 7000 l.”
Spadek dochodów z nieruchomości niezamieszkałych ma wynieść około 1,7 mln zł.
Gruby musi mieć kasę dla merksia fuksia i koroniarz empekarza na fikcyjne stołki stworzone dla nich
Mam nadzieję, że radni się nie zgodzą, nie ma żadnego poważnego uzasadnienia!
Pan Kotowski nie podnosil opłat na śmieci, ale większość chciała Kulika, może tylko oni niech płacą !
Prezydent Kotowski i jego ekipa zbudowali stację segregacji, stworzyli miejską firmę dla odbierania odpadów , nie wolno podnosić opłat , trzeba dobrze gospodarzyć !
Czy pan Kulik nazbierał „fachowców” od firmy biznesowej konkurencyjnej? Czy to skutkuje obciążaniem mieszkańców podwyżkami ?
Opłaty za śmieci wyłącznie od ZUŻYCIA WODY! Nik nie oszuka! Nikt nie musi składać deklaracji! Nikt nie musi zgłaszać Ukraińców, Ormian czy Portoryków! Nikt nie musi wymeldowywać studenta! Nikt nie musi meldować rodziny, która przyjechała na wakacje! Itd. itp. Jesteś w domu, odkręcasz kran – PRODUKUJESZ ŚMIECI. Wyjeżdżasz do Rosji na urlop, na dwa miesiące – nie odkrecasz wody, nie produkujesz śmieci. Twoje dziecko poszło na studia do Warszawki – tam płaci za śmieci (od wody), a Ty za niego nie płacisz, bo to Twoje dziecko nie odkręca wody i nie produkuje śmieci. ITD. ITP Nikt nie będzie pisał, że… Czytaj więcej »
Niech płacą tylko kulikowcy i ich d.u.p.o.w.l.a.z.y
Drodzy Radni, powstrzymajcie to szaleństwo!
Na szczęście ostateczna decyzja zależy od Rady. Cześć radnych w poprzednich kadencjach wspierała prezydenta Kotowskiego w budowie stacji segregacji i firmy odbierającej śmieci. Mam nadzieję, że wiedzą że nie powinno być podwyżek
Inni radni też powinni myśleć , choć na Szatanka nie liczę
Kulik już próbował podnieść podatki, obciążać polskich przedsiębiorców . Rada mu nie pozwoliła, miejmy nadzieję że i teraz nie pozwoli
Zwłaszcza że podwyżki dotykają mocno w ubogich rodzin
Radni muszą dbać o mieszkańców , a nie o interesy Suchego
Warto wspomnieć że podwyżki są pokłosiem poprzedniej władzy
tylko od zużycia wody!
Jakiś argument, pajacu?
Powstrzymać balerona przed kolejną próbą podniesienia opłat!Najłatwiej jest sięgać po kasę od mieszkańców, Radni będziemy uwaznie śledzić kto z Was nie poprze kolejnego pomysłu balerona, wierzymy w Was